I to już koniec 2020 roku. Ale szybko minął. 53 artykuły później. Kilka rzeczy się na blogu udało, kilka nie udało, a parę było zaskakujących. Trochę o statystykach i trochę o planach na 2021 rok.
Lecimy!
Co się udało?
Gdyby ktoś na początku roku powiedział mi, że napiszę w tym roku ponad 50 artykułów, to chyba bym się tylko lekko uśmiechnął i popukał w głowę. A było ich dokładnie 53 (łącznie z tym, który teraz czytasz). Statystycznie jeden na każdy tydzień w 2020 roku.
To niewątpliwie mój osobisty sukces. Nie spodziewałem się, że taka liczba będzie możliwa. Zwłaszcza, że większość artykułów na moim blogu mocno przekracza 1000 słów i często zawiera mniej lub więcej fragmentów kodu.
Nie byłoby tego bez Was drodzy Czytelnicy. Prawda jest taka, że lubię pisać i lubię dzielić się swoją wiedzą. Obserwowanie, jak poszczególne artykuły są przez Was czytane, to gdzie pojawią się komentarze, czy też oceny tekstu jest czymś, co utwierdza mnie w tym, że warto kontynuować tę pracę.
Co się nie udało?
W grudniu harmonogram artykułów trochę mi się posypał. Co było efektem niespodziewanego spadku formy zdrowotnej i radosnych dwóch tygodni z antybiotykiem.
Także kilka fragmentów już napisanych pozostało w fazie draft i nie ujrzało światła dziennego.
Cały czas mam również w planach duży cykl artykułów pogłębionych na temat najpopularniejszego szkieletu oprogramowania dla Javy, czyli Spring Framework. Myślałem, że ten cykl rozpocznę pod koniec roku, ale nie dałem rady czasowo pogodzić tego wyzwania z projektami komercyjnymi, nad którymi teraz pracuję.
I tu dodam, że dość przewrotnie na początku roku założyłem, że Spring Framework raczej nie będzie stałym bywalcem na blogu w tym roku. Ze Spring Framework pracuję komercyjnie od 2008 roku i na blogu chciałem trochę od niego odpocząć. I rzeczywiście to się udało, bo dedykowany artykuł o Spring pojawił się tylko jeden, czyli 5 mitów o Spring, o których boleśnie dowiadują się początkujący. Także mam duże pole do popisu w 2021 roku.
Co było bez sensu?
Oddzielny punkt. W zasadzie dedykowany tylko jednej stronie na blogu. Czyli sekcji Snippets w menu głównym. Specjalnie nie linkuję do tej strony, bo najzwyczajniej w świecie ona wyleci niedługo z bloga.
Generalnie założenie było takie, żeby umieszczać tam krótkie rozwiązania małych problemów programistycznych. Przeglądając grupy na Facebooku bardzo często trafiałem na takie małe zagwozdki. Snippets miał być miejscem, gdzie rozwiązania takich tematów mogłyby się pojawiać.
Jednak ten temat nie wypalił. I z perspektywy kilkunastu miesięcy mogę stwierdzić, że nie był to dobry pomysł. Dlatego temat zamykam wkrótce.
Co mnie zaskoczyło?
Wydaje mi się, że najbardziej zaskoczyły mnie bardzo fajne komentarze pod artykułami. To bardzo fajne uczucie czytać, że robi się super robotę i konkretny artykuł wpasował się dokładnie w potrzeby innej osoby. To za każdym razem było dla mnie bardzo budujące.
Podobnie się ma sytuacja z komentarzami poprzez e-mail i pod postami promującymi artykuły na Facebooku. Przyglądanie i uczestniczenie w dyskusji było zawsze bardzo ciekawe.
Od strony minusów. W zasadzie niewiele. Jeden, czy dwa komentarze na blogu, które odbiegały od przyjętego przeze mnie standardu, po prostu nie zostały przeze mnie zaakceptowane. Tutaj kryteria są bardzo proste: nie wpuszczam komentarzy, gdzie ktoś przeklina lub obraża innych komentujących. Tyle.
Trochę statystyk
Wszyscy lubią statystyki. Co prawda blog istnieje teoretycznie od 2017 roku, ale do końca 2019 roku były na nim łącznie dwa artykuły. Tak, w 2017 roku napisałem dwa artykuły i potem… blog sobie leżał w sieci i nic się z nim nie działo.
Także można uznać, że rok 2020 jest pierwszym praktycznym rokiem funkcjonowania. Ok, no to kilka moich statystyk:
- 53 artykuły napisane w roku 2020.
- Ponad 17k unikalnych użytkowników w ciągu roku.
- Co przełożyło się na ponad 40k odsłon artykułów.
- Najwięcej, czyli ponad 4k, unikalnych użytkownik czytało bloga w październiku.
- Najchętniej czytanym artykułem roku 2020 okazał się tekst Zadanie rekrutacyjne zrujnowane … ⚠️ 9 błędów, który wygenerował ponad 2k unikalnych odsłon. Pozostałe artykuły ze ścisłej czołówki 2020 są tutaj TOP 10 najczęściej czytanych artykułów w 2020.
- Rekord dzienny liczby unikalnych użytkowników zanotowałem 20 listopada, kiedy to bloga czytało 645 osób.
- Również 20 listopada zanotowano rekord godzinowy unikalnych użytkowników, tj. między godziną 18 a 19 bloga czytało 165 osób.
- Czas spędzony nad artykułami… tego nie liczyłem, może zacznę w 2021.
- Na listę mailową, głównie za sprawą Junior Java Developer Handbook 🎁🎁🎁, zapisało się w 2020 roku ponad 500 osób.
- Moje artykuły 18 krotnie (styczeń – listopad) trafiły do najpopularniejszych postów miesiąca na JVM Bloggers. Te statystyki podaję w ramach ciekawostki, bo generalnie nie do końca korelują z danymi, które widzę w swoich Google Analytics. W szczególności Java 15 – co nowego w JDK? trafił na miejsce nr 1 w maju, a 5 mitów o Spring, o których boleśnie dowiadują się początkujący miejsce nr 1 zajął we wrześniu i październiku (ten wrzesień jest tu zwłaszcza bardzo ciekawy, bo artykuł był opublikowany 1 października 😊, choć zacząłem go tworzyć 30 września).
A co w planach na 2021?
Na pewno będę chciał poruszyć kilka tematów:
- Czuję, że w przyszłym roku iteracyjnie wygląd bloga będzie się zmieniał. Lubię jego obecny, minimalistyczny kształt, ale brakuje mi kilku rzeczy, które umożliwiłyby m. in. lepszą nawigację między artykułami i łączenie różnych form treści.
- Rok 2021 to będzie również rok poszukiwania balansu między artykułami pogłębionymi, a tymi bardziej informacyjnymi.
- Mam trochę doświadczeń z nagrywaniem materiałów video i chciałbym to wykorzystać w przyszłym roku na blogu.
- Powoli pracuję również nad małym, tajnym projektem dla Junior Developerów. O szczegółach podejrzewam, że napiszę więcej między pierwszym, a drugim kwartałem 2021 roku.
A skoro tu dotarłaś lub dotarłeś, to znaczy, że tematy na blogu Cię interesują. Będę wdzięczny, jeśli zostawisz komentarz, co mogę na blogu robić lepiej i co Ci się podobało tutaj w roku 2020❓ 😊